W ostatnim czasie na popularności zyskuje bieganie boso, które budzi wiele wątpliwości. Czy aby na pewno jest tak zdrowe jak się to przedstawia, dowiecie się w dalszej części wpisu.
Wielu ludzi wraca do korzeni naszych pradziadów, którzy przemieszczali się boso. Jednak dziś ta forma zyskała nowego znaczenia i została wyparta przez nowoczesne technologie.
Bieganie na boso w dzisiejszych czasach przysparza wiele problemów ze względu na infrastrukturę. Miasta stają się coraz bardziej betonowe co niekorzystnie wpływa na na nasze stawy. Dlatego wielu ludzi zastanawia się czy bieganie na boso na pewno jest zdrowe dla naszych stawów. W dalszej części wpisu postaram się Wam podać zalety i wady biegania bez butów.
Bieganie boso zyskuje coraz bardziej na popularności jednak istnieją przesłanki czy jest to na pewno krok w dobrym kierunku?
Okazuje się że prawidłowe bieganie boso zmniejsza przeciążenia na stawy. Dzieje sią to między innymi dzięki zmniejszeniu długości kroku. Z fizjologicznego punktu widzenia podczas biegania w butach początkiem kroku jest odbicie od pięty. W przypadku biegania boso stopa odbija się na śródstopiu lub przodostopiu.
Niewątpliwie faktem jest iż podczas biegania boso dochodzi do poprawy propriocepcji czyli stabilności stopy co przyczynia się do mniejszego ryzyka urazów w stawach skokowych i kolanowych. Bieganie boso działa na stopy niczym automasaż przez co całe ciało jest bardziej zrelaksowane. Ten typ joggingu pobudza niesamowicie ukrwienie stóp, dobodźcowuje wszystkie mechanoreceptory. Dzięki swoistej refleksoterapii pozwala na poprawę funkcjonowanie wszystkich narządów w organizmie.
Jednak podczas nieprawidłowej techniki biegania możemy zrobić sobie większej krzywdy niż pożytku. Dlatego na początku naszej przygody z bieganiem boso ważne jest aby nauczyć się prawidłowej techniki biegu.
Niewątpliwe przeciwskazaniem do biegania boso są dolegliwości bólowe lub problemy z aparatem ruchu. Na pewno przeciwskazaniem będzie również podłoże gdzie mogą pojawić się przedmioty niebezpieczne, które mogą zranić nasze stopy. Biegnie boso jest bezwzględnie odradzane wiosną i zimą gdy temperatura ziemi jest niska. Wtedy to właśnie dochodzi do zwiększonego nasilenia się mikrourazów ścięgien i ich uszkodzeń. Zaczynając przygodę z biegami natutralnymi niewątpliwie nie wolno biegać po asfalcie czy chodnikach ponieważ źle się to skończy dla naszych stawów oraz stóp. Jedynym podłożem które uznajemy za stosowne w przypadku biegu bez butów jest podłoże naturalne (trawa, piasek), które umożliwiają amortyzację dla stawów. Dla biegacza funkcję amortyzacyjną spełniają odpowiednio dobrane buty, nierzadko z indywidualnie dobranymi wkładkami ortopedycznymi. Osoba która chce korzystać z walorów biegu boso musi pamiętać, by podłoże było odpowiednio miękkie.